Test rejestratora Modecom MC-CC15 FHD x2 .

– …tato, mogę wieczorem wziąć twój samochód?

– Ok., tylko żadnych esemesów, twiterów, snapczatów w czasie jazdy.

– Wiem, wiem. …rozpraszacze. Będę jechał ostrożnie.

-… i pamiętaj, obserwuję cię!

– Wiem, wiem… Ale na postoju kamera nie działa, prawda?

– …nie, nie działa.  Tylko żebym dziadkiem nie został!

 

Wśród rejestratorów jazdy z przedziału 200-400 zł pod względem jakości nagrań królują urządzenia zbudowane na procesorze z rodziny Novatek 9655X. W tej klasie cenowej kamery  te są praktycznie bezkonkurencyjne.

Modecom MC-CC15 FHD x2 oferuje jednak coś więcej – drugą kamerę na obrotowej podstawie filmującą np. wnętrze pojazdu oraz wejście GPS.

Modecom nie ujawnia podzespołów swojego rejestratora – nie wiadomo nic o przetworniku obrazu ani o parametrach obiektywu. Jedynie na podstawie jakości obrazu, kodeka H264 oraz struktury menu podejrzewam, że sercem rejestratora jest układ z rodziny NTK9665x.

Jakość  wykonania rejestratora jest wystarczająco dobra – urządzenie pewnie trzyma się w uchwycie a elementy funkcjonalne są należycie spasowane. Nie jest to urządzenie,  które wymaga częstego kontaktu dotykowego, więc  nie ma co przepłacać za aksamitne plastiki dające wysublimowane wrażenia organoleptyczne.

Konfiguracja odbywa się przy użyciu sześciu logiczne rozmieszczonych niepodświetlanych przycisków a wielkość ekranu jest udanym kompromisem między wielkością urządzenia a  czytelnością.

Poręczność podnosi kątowy wtyk zasilania oraz niewielkich rozmiarów zasilacz, potocznie zwany ładowarką.

Urządzenie jest średniej wielkości jeśli chodzi o rejestratory jazdy – bardzo duża część kamerek występujących na rynku ma podobne wymiary.

Przednia kamera rejestruje obraz w maksymalnej rozdzielczości  1440×1080. Zmniejszona szerokość klatki w połączeniu z szerokokątnym obiektywem pogarsza  czytelności szczegółów  obrazu.  W załączonym porównaniu  materiału zarejestrowanym w 1920×1080 przez Xblitz Paltnium oraz Modecomem MC-CC12  widać to np. na nazwie ronda.
Z drugiej strony obiektyw o kącie widzenia około 170 stopi dokumentuje  wyraźnie większy obszar przed autem. Coś za coś.

Według instrukcji w trybie jednokamerowym urządzenie podobno może nagrywać 1920×1080. Podobno,  bo w menu nie udało mi się znaleźć funkcji zmiany trybu.

Jakość obrazu jest zbliżona do innych rejestratorów z NT96550, również dostępne są typowe dla niego funkcje, m.in. : G-sensor, automatyczny start, nagrywanie w pętli, wyświetlanie czasu, HDR, wykrywanie ruchu, monitor parkingowy, ręczne zabezpieczanie nagrań, itp…

Nagrania są zapisywane z około 1-sekundową zakładką, nie ma utraty danych.

Głowica z drugą kamerą jest obrotowa a jej obiektyw potrafi objąć obszar pomiędzy przednią boczną szybą a tylną. Jakość nagrań dziennych jest bardzo dobra – dokładnie widać zarówno, co się dzieje w kabinie, jak i, częściowo, co się dzieje za autem oraz z jego boku.  Obraz nocny z tej kamery jest bardzo ciemny, a zza szyb widać jedynie światła.

 

Oba zapisy są zsynchronizowane (nazwy plików mają literki A i B) i łatwo jest znaleźć pożądany moment zapisany przez obie kamery.

W poprzednim modelu Modecom wbudował moduł GPS w urządzenie, w testowanym jest gniazdo Jack  do podłączenia zewnętrznego modułu. I szczerze mówiąc rozwiązanie to docenią właściciele pojazdów z metalizowaną szybą czołową  (IR, solar), która bardzo mocno tłumi sygnał GPS i modele z wbudowanym czujnikiem nie są w stanie złapać sygnału. Zewnętrzny moduł kosztuje na aliexpres kilkanaście USD (wysyłka gratis) i można go umieścić w miejscu pozbawionym powłoki metalicznej – zwykle przy obszarze montażu sensorów deszczu, światła itp.

Modecom MC-CC15 FHD x2 to urządzenie skierowane do klientów, którym zależy na kontroli wnętrza pojazdu.  Jego zalety docenią  zarówno zajmujący się przewożeniem osób, jak i rodzice chcący zdyscyplinować swoje dzieci, którym udostępniają auto.

Dodatkowy zapis może być także pomocny jak dowód przy zarzucie używania telefonu, czy nie zapiętych pasów.